Prezenty dla Remika

Kupowanie prezentów dla mojej rodziny jest z założenia trudne. Jeśli potrafimy wybrać jakiś przedmiot, to już go dawno kupiliśmy. Brakuje więc nam rzeczy, których brakuje w ofercie w sklepach. Albo takich, gdzie nie mieliśmy jeszcze czasu i energii wybrać. Ale generalnie to i ja i moje dzieci mamy w przybliżeniu wszystko. Poza porządkiem. Naszym problemem jest to, że przewalają nam się przez mieszkanie stosy ciuchów i zabawek. Każda rzecz wydawała się dobrym zakupem i ktoś się z niej ucieszył. Moje dzieci cieszą się szczerze z każdej nowej zabaweczki. Ale mamy wszystkiego za dużo i jak nowy przedmiot trafi na stos, to staje się częścią bałaganu i są małe szanse na ponowne zauważenie.

Dlatego najlepszym możliwym prezentem jest czas i spokój. Trudno przebić “wezmę Anię i Dorotkę i zorganizuję im dzień”. One się garną do bardzo szerokiej gamy czynności. Ewa i ja potrzebujemy wypoczynku. Dopiero jeśli to nie pasuje, można wybrać coś z tej listy.

Trudnym do spełnienia marzeniem jest, żeby ktoś nam zrobił Marie Kondo przez mieszkanie. W szczególności trudno byłoby z dziewczynkami.

Ostatnia aktualizacja: 2024-12

x≤250pln

Książki

Przyjmuję szczególnie chętnie audiobooki i wersje na Kindle. Można porozmawiać z Ewą jak to najlepiej mi dać.

Tytuły które mnie zaciekawiły:

Dętki Tubolito S-Tubo CX/Gravel

Mam nowy lekki rower. A z przodu, tyłu i zapasową ciężką dętkę butylową. Te tutaj TPU są ponoć świetne, bardzo lekkie i nie aż tak drogie. Tylko wymiana to robota, jakiej nie lubię. Mam już zapasową, jeszcze przednia i tylna. Wersja z krótkim wentylem jest chyba spoko.

Ciuchy merino

Bardzo lubię wełnę z merynosów. Kupiłem sobie różne rzeczy z niej zrobione i bardzo chwalę. Chyba najfajniejsze rzeczy robi Smartwool i Icebreaker. Ale mam już prawie wszystko.

Spodnie Craghoppers Kiwi

To spodnie które noszę. Nie powiedziałbym nie na jeszcze jedną czarną parę. Tylko wersja klasyczna, NIE żadne “pro” (mniej kieszeni), “active” (obcisłe), “elite” (haha!), “stretch”, odpinane nogawki też są bardzo niewygodne (próbowałem). Na złość, nawet tych klasycznych jest kilka wersji. Trzeba spojrzeć na kieszeń na udzie, żeby była zapinana na rzepa (są też wersje na zamek i guziki, mają też wiele innych różnic, ale po tej kieszeni najłatwiej odróżnić tą dobrą). Rozmiar 32" Long.

250<x<1000pln

Analiza siodełka

W tutejszym sklepie proponują taką usługę: https://www.veloplus.ch/beratung-und-service/ergonomie-analysen/video-und-sattelanalyse/ Automat z pomiarem nacisku dobiera siodełko do tyłka. Sam się do umówienia na to zbieram już pół roku, pewnie jeszcze trochę mi zajmie. A jest to w sumie najważniejsze dla komfortu na rowerze. Jest też jeszcze usługa pełna, z dopasowywaniem wszystkiego. To już w ogóle droga impreza i sporo czasu zajmuje. Ale ustawiają każdy detal roweru, razem z regulacją płytek w butach.

Może dałoby to się zrobić taniej gdzie indziej. Ale tego typu procedury wymagają przyjścia z własnym rowerem, więc nie ma dowolnośći miejsca.

Wacom One (z wbudowanym ekranem)

Starszy kolega kilkakrotnie polecał do pracy. Jego zdaniem mając zdalne drużyny (sam mam kolegów w Irlandii i USA), konieczne jest coś zamiast starej dobrej tablicy. Ja nie potrafię pisać mając tablet bez ekraniku.

Nie jestem w pełni przekonany, że to rzeczywiście takie konieczne. Chętnie bym kiedyś spróbował, może. Może nie warto?

x≥1000pln

System Garmina?

W sumie jedyny system który łączy wszystkie technocudeńka. Garmin Varia RCT715 to jedyny radar nagrywający też auta. Oczywiście trzeba zacząć od jakiejś jednostki centralnej. I tona innych drobnostek łączących w jedną sieć. Fajne świecidełka, ale może nie warte ceny. Może da się łączyć rzeczy z różnych systemów? Wtedy może nie trzeba wszystkiego najdroższego. Ale ja się nie znam :(

Pedały Assioma PRO MX

Pedały z pomiarem mocy do butów MTB. Wniosek z dyskusji w pracy, że te najmniej problematyczne. Jeden pedał starczy żeby wystarczająco dokładnie określić energię. Drugi pedał pozwala określić left/right balance. W sumie nie mam zielonego pojęcia, na ile to jest sensowny marker zdrowia. Nie będę miał osobiście energii się dowiadywać.

Obiektyw Samyang AF 75 mm f/1.8 AF / Sony FE

Dobry, lekki, mały i niedrogi obiektyw portretowy. W sam raz do mojego Sony A7C :)

Lżejszy śpiwór i mata

Pod namiot mam wygodne, ale wielkie i ciężkie rzeczy z Decathlonu. Chętnie bym wymienił na takie, jakie poleci Sławek. Ale póki co przez pół roku zbierania się pojechaliśmy 0 razy. Więc raczej się nie pali ;)

Pomysły nieaktualne

Zestaw do wymiany dętek

W ciężkim rowerze mam multi-tool do wszystkiego. W lekkim chciałbym lekkie narzędzie. W sumie jedyna usterka jaką naprawię na drodze, to dziurawa dętka. Mam zapas łyżek do opon. Potrzeba klucz Allena 6mm na 10Nm, jakiś malutki składany. Nie wiem czy przy 10Nm trzeba nadal ogranicznika. Minimalistyczną pompkę rzędu BBB Doubleshot albo coś na CO2. Do tego wszystkiego (razem z oponą) torbę dobrać. Albo pod siodełko, albo lepiej na uchwyt do butelek (mam śruby na trzeci pod środkową rurą, raczej pić stamtąd nie będę). Wszystko w sumie ma być jak najlżejsze.

Mini scyzoryk

Gdzieś już mam taki z długopisem… Gdzieś. Może się znajdzie. Ale przydałby się taki mały Victorinox na teraz. Ma mieć pilniczek. Więc może Classic SD albo Rambler.

Metalowa butelka gravelowa

Mam fajną butelkę, o taką. Ale trochę przejadł mi się smak pyłu z leśnych dróżek. Chciałbym możliwie podobną, ale z zamykanym dziubkiem. Nie plastikową (obawiam się, że plastik wszystkich nas przyprawi o raka). Koniecznie z tym wyżłobieniem, żeby pasowała do roweru.

Powerbank

Musi mieć port USB-A oraz USB-C. Nie zależy mi bardzo na szybkim ładowaniu urządzeń. Szybkie ładowanie powerbanku by się przydało, ale też jest drugorzędne. Najważniejsza dla mnie jest waga. Ale nie warto schodzić za nisko, bo w pewnym momencie traci się pojemność, a waga i tak zdominowana jest przez elektronikę i obudowę.

Latarka na kask

Jeżdżę do pracy rowerem. Zimą wracam po ciemku. Całkiem często przez ciemny las. W rowerze mam światło na dynamo. Więc jak się zatrzymam, to robi się ciemno. I nie da się spojrzeć na boki. Widziałem ludzi ze światełkami na głowie na rowerze. Skoro czołówka nie wchodzi pod kask, to pewnie są jakieś przyczepiane do kasku.

Kask rowerowy

Jeżdżę z dość starym kaskiem. Technologia poszła dość mocno do przodu. W szczególności bezpieczeństwo znane pod akronimem MIPS. Kolega też poleca kask ze światłami, nawet kierunkowskazami. On używa marki Lumos, nie mam pojęcia jak to się porównuje do konkurencji.

Uwaga: mam dużą głowę. Kupiłem kiedyś w pośpiechu największy kask narciarski w Decathlonie. Był minimalnie za mały.

Samyang AF 18mm f/2.8 Sony FE

Dobry, lekki, mały i niedrogi obiektyw szerokokątny. W sam raz do mojego Sony A7C :)

Plecak

Kupiłem plecak z dumnymi napisami, że na 10 lat. 12 lat później mi się rozpada :(

Czemu uważam że jest prawie idealny (i nie znalazłem zastępstwa):

  • 30 litrów pojemności to nie za dużo nie za mało.
  • Bardzo lekki stelaż, kieszeń przy plecach, kieszenie boczne.
  • Oddychająca siatka na plecach.
  • Dobre szerokie ramiona. Na ramionach dodatkowy pionowy pasek, do którego da się przyczepić Peak Design Capture. (Normalne na ramiona są za szerokie.)
  • Pas w talii. Niestety nie mogę w biodrach. Drugi na piersiach też lubię.
  • Lekko wodoodporny materiał + wbudowany pokrowiec na ulewny deszcz.

Sekator

Raz na jakiś czas myślę, że by się przydał. Ale nigdy o tym nie pamiętam. I obcinam rośliny scyzorykiem.

Shure SRH840

Kolega poleca super słuchawki, czemu nie? Ale, tańsze i ważniejsze dla mnie są słuchawki do kieszeni.

Bateria NP-FZ100

Mój aparat Sony nie ma zapasowej baterii. Póki co nie było nawet blisko, żeby była potrzebna. Aparat ładuje się na USB-C, więc może zamiast baterii do aparatu jakiś powerbank? Ale jak już coś się dzieje, to wymiana baterii chyba łatwiejsza niż ładowanie. W tych czasach lepiej tylko oryginalne :(

Słuchawki do kieszeni na kabel

Każde moje urządzenie ma stary dobry port słuchawkowy. Ale moje jedyne przenośne słuchawki są duże, drogie i na bluetooth. Często się łapie na myśli, że fajnie by było mieć w kieszeni/plecaku coś mniejszego i tańszego (żeby się nie martwić, że zgubię/zepsuję). Ale nadal z dobrą jakością. Przychodzą na myśl Koss KSC-75 (Ewa kiedyś miała).

W każdym razie coś na kabel i bez pałąka.

Cokolwiek drogiego do Nikona

Rozważam zmianę systemu w niedalekiej przyszłości. Więc nawet jeśli są obiektywy które bardzo chciałbym mieć, szkoda pakować wysiłku i pieniędzy żebym za pół roku sprzedał.

Nikon EN-EL15

Bateria do Nikona D750, bo warto mieć dwie.

Inny cyfrowy aparat

To jest rozterka którą muszę sam przegryźć.

Remarkable

Jak już ludzie dostali, okazało się niedorobione. Pewnie trzeba poczekać na drugą wersję, albo bardzo dużo poprawek do pierwszej.

Cokolwiek do auta

Sprzedajemy Toyotę, chętnie sprzedalibyśmy Skodę, nie zanosi się, byśmy mieli w najbliższej przyszłości cokolwiek kupować.

Zegarek

Ewa oddała mi swój praktycznie nieużywany, bo większość czasu zgubiony. Więc pewnie rok czy dwa jeszcze bateria będzie w dobrym stanie.

Kontroler do Switcha

Dziewczynki zepsuły oba zestawy JoyConów. Momentami marzy mi się zestaw, którego bym im nie dał. Albo może Pro controller, sam nie wiem.

Nintendo Switch

Wspominałem za dużo czasu z rodziną? To ma tę przewagę, że się nadaje do zabawy w samolocie. Gry na Nintendo mają też tendencję do bycia rodzinnymi, a przynajmniej dobrymi do zabawy w kilka osób obok siebie. Gdybym się nie przeprowadzał pewnie kupiłbym sam prędzej czy później, ale nie wiem czy w nowym biurze to równie popularne.

Jakiś fajny plecak fotograficzny?

Okazuje się, że noszenie tak ciężkiego kompletu na jednym ramieniu boli. Nie od razu, ale kilkugodzinny spacer przestaje być przyjemnością. To jest prezent przede wszystkim dla kogoś kto lubi szukać. Sam nie kupiłem właśnie ze względu na to, ile wysiłku zajęłoby znalezienie czegoś fajnego.

Jeśli ktoś się tego podejmie, to mój komplet to:

  • Nikon D750 (bez dodatkowego gripa).
  • Nikkor 24-120mm f/4 (musi być można włożyć aparat z tym obiektywem założonym).
  • Nikkor 20mm f/1.8.
  • Nikkor 50mm f/1.8.
  • Nikon Speedlight SB-600.
  • Statyw Sirui A1205.

Poza statywem mieści mi się wszystko na raz w torbę, ale waży ten majdan razem z torbą ze cztery kilo.

Plecak musiałby być przede wszystkim wygodny. Skoro to ma być na kilkugodzinne spacery, to fajnie by było jakby dało się też gdzieś włożyć zapasową czapkę, szalik, polarek, butelkę z wodą i tym podobne (ale w razie rodzinnego wypadu, to Ewa bierze piknik ;) ). Nie musi być slingshot, mam takiego dzyndzla do przyczepiania aparatu do paska. Ale aparat ma się chować do plecaka jak jestem w pociągu czy coś.

Wiedźmin 3: Serca z Kamienia oraz Krew i Wino

Ostatnio za dużo czasu spędzam z rodziną, więc trzeba mi więcej gier. Czy jakoś tak? (To są tylko dodatki, samego Wiedźmina już mam.)

Aparat na film średnioformatowy

Mam na myśli taki projekt, żeby zrobić własnoręcznie podświetlane ramki. W takie ramki oprawić jakieś slajdy i powiesić na ścianie. Niestety, 36x24mm to format śmiesznie mały do tego celu. Potrzebowałbym więc aparatu, który pozwalałby robić co najmniej 6x6cm, a najchętniej 6x9cm. Mam na myśli uważnie pozowane portrety rodziny, więc nie musi być szczególnie szybki w obsłudze. W tym formacie nie musi być nawet zabójczo ostry obiektyw. Ale skoro to slajdy, to musi być dokładnie działająca migawka. Może warto by było część tych zdjęć robić z lampą, więc może aparat z centralną migawką. Myślałem o Fuji 690 z obiektywem 90mm lub 100mm, ale to praktycznie trzeba z Japonii zamawiać (w Europie kilka razy droższe) i nie przyglądałem się jeszcze alternatywom.

Jakiś ciekawy aparat na film 35mm

Mam już dwa dalmierze z niewymienialnymi obiektywami, fajne zabawki. Ale oba mają raczej podobne obiektywy, 40mm i 45mm. Może byłoby ciekawie mieć coś bardzo starego z wymiennymi obiektywami, albo sporo szerszym obiektywem? Nie będę sugerował żadnego modelu, ten prezent to też kwestia bardziej poszukiwań niż wydawania pieniędzy. Ale kilka cech które mam na myśli:

  • W pełni sprawny - trzeba uważać, żeby nie było konieczne serwisowanie przekraczające wartość aparatu.
  • Ostrzenie ręczne - ustawianie ostrości to główna część tej zabawy. Jak bym miał ochotę na automatykę, to bym użył swojej cyfrówki albo telefonu.
  • Relatywnie nieduży - to zabawka, a noszenie ciężkich klamotów zabawne jest rzadko.
  • Ręczna migawka i przesłona - mój Revue ma tylko tryb półautomatyczny, co jest jego główną wadą. Nie o to chodzi w tej zabawce.
  • Możliwe dokładne ustawienie ostrości - jeśli dalmierz, to z dużą podstawą dalmierza; jeśli lustrzanka, to matówka z mikropryzmatem.
  • Tylko obiektywy stałoogniskowe - stare zoomy są raczej tragiczne.

Ok, prawie na pewno nikt się na to nie zdecyduje ;)

Butelka

Mam problemy z nerkami i muszę dużo pić. Martwię się też mikroplastikiem w wodzie. Używam więc metalowej butelki na spacery. Ale jest ona za duża do torby (jak nie mam plecaka). W Szwajcarii z reguły są fontanny po drodze. Jak nie ma, to kupiłem sobie filtr do wody z rzeki/jeziora. Usuwa bakterie i duże zanieczyszczenia… Ale nie chemikalia, w szczególności nie wapienie które są problemem na nerki.

Wychodzi więc, że idealne byłoby coś z filtrem węglowym, ze stali nierdzewnej i gdzieś tak do 0.6l (moja większa torba mieści gdzieś tak do 20cm wysokości).

Małe karabińczyki czy coś

Czasem fajnie by zaczepić chociaż butelkę na zewnątrz plecaka. Kupiłbym o takie na Amazonie, ale nie dostarczają do Szwajcarii tych ani żadnych atrakcyjnych.

Lowa Innox Pro GTX Mid

Lekkie i bardzo miękkie, ale trzymające kostkę i w pełni wodoodporne, buty na spacery. Numer 45 pasował idealnie, ale potrzebowałem butów na zimę.

Spodnie przeciwdeszczowe

Jakiś czas temu postanowiłem sobie kupić hardshelle do plecaka na spacery. Ma to być z założenia awaryjne, jak deszcz zaskoczy w górach. Więc zrobione z Gore-tex Paclite. Pierwszym pomysłem był zestaw kurtki i spodni Arc’teryx Zeta SL. Po przymierzeniu kurtek okazało się, że Mammut Convey Tour HS jest dużo lepszą kurtką (lepiej leży, wygodniejszy materiał i ma lepsze kieszenie). Niestety nie mają chyba w ofercie pasujących spodni. Może jednak Arc’teryx?

Czołówka na gwiazdki

W sumie to nie mam określonych wymagań. Jedno co mi się potencjalnie podoba: opcja świecenia na czerwono. Nie psuje to przyzwyczajenia do ciemności. Przydałoby się, jak idziemy z dziećmi oglądać gwiazdy.